Sydney.pl - voice, video, foto


Jest to portal pokazujący wybrane wydarzenia wśród Polonii sydnejskiej oraz w Polsce.
Będziemy również zamieszczać fotogalerie z miejsc w Sydney i okolic. (Każde zdjęcie powiększa się po kliknięciu na...)
Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy mają coś ciekawego do zaprezentowania.
Strona non profit. Istnieje od maja 2019r
__________________________________________________________________________________________________________________________________

czwartek, 30 kwietnia 2020

Rocznice Historyczne (marzec - kwiecień 2020) - w opracowaniu Danuty Piotrowskiej

_________________________________________

Czarna śmierć". Stosowaliśmy zasadę zostańwdomu już w średniowieczu. Dlaczego Polska ucierpiała mniej od innych państw Europy?

https://www.polskieradio24.pl/39/156/Artykul/2484891




___________________________________________________________________________

DZIEJE.PL - Portal Historyczny


70 lat temu pilot Stanisław Skalski został skazany przez sąd PRL na karę śmierci

7 kwietnia 1950 r. po kilkunastominutowym procesie opartym na fałszywych zarzutach as polskiego lotnictwa myśliwskiego mjr Stanisław Skalski został skazany na karę śmierci. Proces poprzedziło brutalne śledztwo w areszcie MBP przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Stanisław Skalski był absolwentem słynnej „Szkoły Orląt” – Szkoły Podoficerów Lotnictwa w Dęblinie i jednym z najlepszych polskich pilotów w czasie II wojny światowej. W czasie wojny obronnej 1939 roku zestrzelił 4 i 1/4 niemieckich samolotów, kolejne zwycięstwa powietrzne zaliczono mu w czasie Bitwy o Anglię, w walkach w Afryce Północnej i podczas lądowania aliantów w Normandii.


więcej:
___________________________________________________________________________

Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej

13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni K
atyńskiej. Upamiętnia on rocznicę opublikowania przez Niemcy w 1943 roku informacji o odkryciu w Katyniu pod Smoleńskiem w Rosji, masowych grobów oficerów Wojska Polskiego, zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.



więcej:
https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/198939,Dzien-Pamieci-Ofiar-Zbrodni-Katynskiej
___________________________________________________________________________

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanycj na facebook


Kartka z kalendarza – 14 kwietnia

996 – Książe Mieszko I w imieniu swoim i poddanych przyjął chrzest, co dało początek chrystianizacji państwa polskiego.

1786 – W Warszawie urodził się Walerian Łukasiński, oficer, działacz niepodległościowy, założyciel Narodowego Towarzystwa Patriotycznego; aresztowany przez władze carskie w 1822 r. i więziony do końca życia; zmarł w 1868 r. w twierdzy szliselburskiej koło Petersburga.

1915 – W Ursynowie, obecnie dzielnica Warszawy, urodził się Jan Zumbach, pilot, as myśliwski, w czasie II wojny światowej dowódca słynnego Dywizjonu 303.

1924 – Reforma walutowa rządu Władysława Grabskiego: prezydent RP wydał rozporządzenie o zmianie ustroju pieniężnego; ustalono w nim m.in. relację marki polskiej do nowej waluty - złotego: 1 800 000 marek polskich za 1 złotego.

1927 – Oficerska Szkoła Lotnictwa została przeniesiona z Grudziądza do Dęblina.

1935 – W Pińczowie urodził się Andrzej Gwiazda, działacz związkowy, jeden z założycieli Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża; w sierpniu 1980 r. członek Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej, współautor 21 Postulatów Sierpniowych; współzałożyciel NSZZ "Solidarność".

1940 – We wsi Józefów Duży niedaleko Kocka Niemcy rozstrzelali ponad 160 mieszkańców okolicznych wsi.

1950 – Władze komunistyczne i przedstawiciele Episkopatu Polski podpisali porozumienie pomiędzy państwem a Kościołem katolickim.

1953 – W Warszawie zakończył się proces płk. Wacława Kostka-Biernackiego, żołnierza Legionów Polskich, komendanta twierdzy brzeskiej, wojewody nowogródzkiego i poleskiego, organizatora obozu w Berezie Kartuskiej. Więziony przez władze komunistyczne od 1945 r. skazany został na karę śmierci, zamienioną na 10 lat więzienia.

1966 – Początek głównych obchodów religijnych Milenium Chrztu Polski.

1985 – W Krakowie ogłoszono deklarację założycielską Ruchu "Wolność i Pokój" (WiP).

2013 – W Warszawie zmarł Andrzej Garlicki, historyk, badacz dziejów II RP, autor książek "U źródeł obozu belwederskiego", "Przewrót majowy", "Od maja do Brześcia", "Od Brześcia do maja", "Józef Piłsudski 1867-1935", "Piękne lata trzydzieste", a także publikacji "Rycerze Okrągłego Stołu".


Obraz może zawierać: ludzie stoją, roślina, drzewo, kwiat i na zewnątrz

Źródło: UdSKiOR /dzieje.pl
Na fotografii: Pomnik Waleriana Łukasińskiego w Warszawie, źródło domena publiczna.

___________________________________________________________________________

DZIEJE.PL Portal Historyczny


30 lat temu ZSRS przyznał się do zbrodni katyńskiej

Moskwa, 13.04.1990. Podczas wizyty prezydenta W. Jaruzelskiego prezydent ZSRS M. Gorbaczow przekazał kopie wyselekcjonowanych dokumentów zbrodni katyńskiej. Na zdj. W. Jaruzelski (L) i M. Gorbaczow. W głębi centralnie: minister stanu J. Czyrek, wiceminister obrony J. Onyszkiewicz, minister obrony ZSRS gen. D. Jazow. Z prawej ambasador RP w ZSRS S. Ciosek, z lewej szef polskiego protokołu dyplomatycznego J. Świtkowski. Fot. PAP/I. Sobieszczuk

30 lat temu, 13 kwietnia 1990 r., władze ZSRS przyznały się do mordu katyńskiego, nazywając go „jedną z cięższych zbrodni stalinizmu”. Oświadczenie to uznawane jest za przełom w wyjaśnianiu okoliczności śmierci polskich oficerów, ale do dziś Kreml nie zgodził się na pełne ujawnienie akt katyńskich.
Okres rządów Michaiła Gorbaczowa sprzyjał odkrywaniu prawdy o zbrodniach systemu komunistycznego. Coraz liczniejsze grupy dysydentów i obrońców praw człowieka upominały się o pamięć i wyjaśnienie losów milionów zamordowanych w czasach stalinowskich. Temat ten coraz częściej pojawiał się również w oficjalnej prasie i mediach. Także w mediach PRL pojawiały się informacje dotyczące tematów do tego momentu całkowicie „zakazanych” lub zakłamanych. Wśród nich najważniejszym była sprawa zbrodni katyńskiej.

więcej:
https://dzieje.pl/aktualnosci/30-lat-temu-zsrs-przyznal-sie-do-zbrodni-katynskiej
___________________________________________________________________________

Historia na zdjęciach

Wielkanoc w dwudziestoleciu międzywojennym
Prezentujemy archiwalne zdjęcia pokazujące jak wyglądała Wielkanoc w dwudziestoleciu międzywojennym. Zdjęcie pochodzą ze zbiorów NAC i zostały wykonane dla Ilustrowanego Kuriera Codziennego. W galerii zobaczysz jak wyglądały kiedyś groby Chrystusa w kościołach. Pokazujemy również obrzędy święcenia pokarmów oraz stoły, przy których Polacy siadali, aby zjeść śniadanie w Wielkanoc.

Zapraszam do obejrzenia galerii.


więcej:
___________________________________________________________________________

Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

Bił Niemców, że aż wióry leciały
103 lata temu urodził sie ️Tadeusz "Teddy" Pietrzykowski - Bokser z Auschwitz.


"Nigdy nie nokautowałem Niemców w ringu. Masakrowałem ich przez całe trzy rundy”

Teddy bił Niemców w Auschwitz w pojedynkach bokserskich.
Na żądanie SS walczył z wielokrotnie cięższymi i silniejszymi przeciwnikami. Walczył nie tylko o przysłowiową kromkę chleba, ale przede wszystkim o swoją godność i honor.
Przeprowadził ponad 40 walk i tylko jedną przegrał.
Przeżył obóz koncentracyjny - po wojnie został trenerem i nauczycielem.


W liście do swojej matki na Boże Narodzenie 1942r. Teddy napisał:
Jestem dziś mistrzem wszech wag Auschwitz (…) Tak Mateńko, dostałem za to 10 bochenków chleba i 10 kostek margaryny, rozdałem na gwiazdkę biednym, niech i oni mają. Przydał mi się boks (…) Pamiętasz jak wszyscy mówili – co z niego będzie? On sobie w życiu nie da rady. Dam sobie radę i w piekle przy Bożej pomocy.

16 października 2020 roku do kin trafi film „Mistrz” w reżyserii Macieja Barczewskiego przedstawiający losy legendarnego pięściarza.
fot. archiwum rodzinne Eleonory Szafran
MISTRZ

___________________________________________________________________________

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i tekst


8 kwietnia 1897 roku w Warszawie urodził się doc. dr Jan Żabiński - zoolog, fizjolog, hodowca zwierząt, pedagog i działacz ochrony przyrody (gł. ochrona żubra); 
uczestnik walk o niepodległość Polski w 1920 roku oraz w latach 1939-44, dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych za wyjątkowe męstwo i odwagę okazaną w boju;
 organizator i dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie (1929-50); 
założyciel i kierownik Oddziału Aklimatyzacji i Udomowienia Zwierząt Instytutu Zootechniki oraz Inspektoratu Nadzoru nad Ogrodami Zoologicznymi (1950-52); 
naczelny redaktor ,,Ksiąg Rodowodowych Żubrów'', czyli tabelarycznego zestawienia rodowodów i historii życia poszczególnych sztuk (1946-74); 
autor ponad 1,5 tys. prelekcji radiowych, licznych artykułów, a także ok. 60 książek o tematyce popularnonaukowej; 
Sprawiedliwy wśród Narodów Świata - tytuł przyznany w 1965 roku przez izraelski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem w dowód uznania, że wraz ze swą małżonką Antoniną, narażał życie i ukrywał w pomieszczeniach ogrodu zoologicznego oraz u swoich znajomych, Żydów z warszawskiego getta. /Marta
_______________________________________________________________________________

Romuald Rzeszutek na facebook

Obraz może zawierać: 2 osoby, ludzie siedzą i gitara

Tylko w polu biały krzyż
Nie pamięta już,
Kto pod nim śpi ..."
W nocy z 7 na 8 kwietnia 1981 roku, w USA, w Chicago odszedł od nas Krzysztof Klenczon.
Zmarł po 40 dniach spędzonych w szpitalach, po wypadku samochodowym, któremu uległ z żoną Alicja Lidia Klenczon - Bibi, 27 lutego, gdy razem wracali z koncertu charytatywnego.
Pamiętamy!

___________________________________________________________________________

Niedziela Palmowa. Jezus wjeżdża do Jerozolimy. Dziś Jerozolimą są nasze domy… Witamy Zbawiciela palmami, które zrobiliśmy specjalnie na te okazję . „Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie…”

Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi, roślina, kwiat, na zewnątrz i przyroda


więcej: https://www.facebook.com/Holy-Family-Polish-School-Marayong-1916572235323817/ ___________________________________________________________________________

Biblioteka Narodowa

W wieku 107 lat zmarła Walentyna Janta-Połczyńska, sekretarka gen. SikorskiegoData publikacji: 3/4/2020



Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Walentyny Janty-Połczyńskiej, sekretarki i tłumaczki premiera polskiego rządu na uchodźstwie w czasie II wojny światowej, generała Władysława Sikorskiego, żony Aleksandra Janty-Połczyńskiego (1908–1974), wybitnego dziennikarza, pisarza i zasłużonego dla polskiej kultury działacza polskiej emigracji w USA.


więcej:
https://www.bn.org.pl/aktualnosci/3951-w-wieku-107-lat-zmarla-walentyna-janta-polczynska%2C-sekretarka-gen.-sikorskiego.html
___________________________________________________________________________


GOŚĆ.PL
Mówią świadkowie śmierci św. Jana Pawła II


Mówią świadkowie śmierci św. Jana Pawła II

Dzisiaj mija 15. rocznica śmierci św. Jana Pawła II. "Ojciec Święty Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 r. wieczorem o godzinie 21.37 w swym prywatnym apartamencie" - informowało oświadczenie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ogłoszone w nocy z 2 na 3 kwietnia w Watykanie.

Ówczesny rzecznik Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls podkreślił, że ostatnie godziny Ojca Świętego upłynęły na nieustannej modlitwie wszystkich osób towarzyszących mu w pobożnym konaniu i we współudziale w modlitwie tysięcy wiernych zgromadzonych od wielu godzin na Placu św. Piotra.

więcej:
https://www.gosc.pl/doc/6240033.Mowia-swiadkowie-smierci-sw-Jana-Pawla-II
_________________________________________________________________________________

Romuald Rzeszutek na fb

"Katastrofa to nie śmierć połowy ludzkości w wojnie atomowej. Katastrofa to życie całej ludzkości pod panowaniem ustroju komunistycznego [...]"
1 kwietnia 1902 r., urodził się jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy - Józef Mackieiwicz.

Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst

Urodził się w Petersburgu a zmarł w 1985 r. w Monachium.
Antykomunista, znawca Związku Sowieckiego, odkrył przed światem czym był sojusz Hitlera i Stalina. Niestety jego książki nie są tłumaczone na inne języki, możemy za to podziękować rodzinie niejakich Szechterów... :(
powstał o tym ciekawy dokument filmowy Grzegorza Brauna. Zachęcam do lektury książek. Kto czytał, ręka w górę!
Wśród wielu pozycji, które zostawił dla potomnych znajdziemy:
- "Prawda w oczy nie kole",
- "Droga donikąd",
- "Kontra",
- "Sprawa pułkownika Miasojedowa",
- "Bunt rojstów",
- "Zwycięstwo prowokacji",
- "Lewa wolna",
- "Nie trzeba głośno mówić",
- "Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów",
- "W cieniu krzyża",
- "Nudis Verbis"

___________________________________________________________________________________________

Polskie Radio.pl

Hans Christian Andersen - Wikipedia

Hans Christian Andersen – król bajek

- Ładny to on nie jest, wygląda właściwie jak jego własne brzydkie kaczątko, tylko że jego umysł rozwinął się w łabędzia – powiedział o Andersenie dwunastoletni syn poetów Elżbiety i Roberta Browningów.
1 grudnia 1835 roku duński pisarz Hans Christian Andersen opublikował swój pierwszy zbiór baśni.
Chłopięce marzenia o sławie
Pisarz urodził się 2 kwietnia 1805 roku w Odense.
Jego ojciec, Hans Andersen był biednym szewcem, zaś matka Anna Maria Andersdatter pracowała jako praczka. Christian lubił szyć sukienki dla lalek, które wystawiał potem w kukiełkowym teatrze zrobionym przez swojego ojca.
Jako dziecko Andersen zwracał na siebie uwagę wysokim wzrostem, długim nosem, blisko osadzonymi oczami i dużymi stopami. Wspominał o tym w swoich pamiętnikach: ”Byłem zawsze zamyślony, podobno jakiś dziwny, zupełnie inny niż zwykli chłopcy, a dzieci tego nie lubią. Byłem niezdarny i nie chciano się ze mną bawić. - Ty Guliwer, nóg nie pogub – krzyczały łobuzy, a ja się czerwieniłem i nie wiedziałem jak te nogi olbrzymie ukryć”.

więcej:
https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/990288,Hans-Christian-Andersen-%E2%80%93-krol-bajek

J.Ch.Andersen i J.M.Szancer… | " To dla pamięci "

___________________________________________________________________________________

Krystyna Młodzianowska zamieściła na fb

Obraz może zawierać: 5 osób, ludzie siedzą, garnitur i w budynku

Jako jedyny z prezydentów Rzeczypospolitej po 1989 roku odnowił w Katedrze Lwowskiej „Śluby lwowskie” złożone przed obrazem Matki Boskiej Łaskawej przez króla Polski Jana Kazimierza.

Lwów, 1 kwietnia 2006 roku.
Uroczysta msza św. w Katedrze Łacińskiej we Lwowie w 350 rocznicę Ślubów Lwowskich Jana Kazimierza.


Uroczysta Msza św. celebrowana przez kardynała Mariana Jaworskiego.We mszy uczestniczy Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką oraz przedstawiciele Rządu i Sejmu RP .
Pod koniec homilii kardynał odnowił śluby sprzed 350 lat.
Zabrzmiały jego słowa:
"Maryjo, Pani Łaskawa! Tutaj, przed cudownym obrazem, władcy państw wkładali na skronie Twojego Syna i Twoje korony. Jan Paweł II na znak swego oddania poświęcił koronę i ofiarował Ci złotą różę. Idąc ich śladami, w 350. rocznicę ślubów Jana Kazimierza my, zebrani w tej katedrze, obieramy Cię ponownie naszą królową. Bądź naszą Panią. Prowadź nas"
"Główne uroczystości odbyły się w lwowskiej katedrze przed obrazem Matki Bożej Łaskawej. Przybyli na nie przedstawiciele władz państwowych i duchownych Polski oraz Ukrainy, a także Polacy mieszkający we Lwowie.

Mszy Świętej przewodniczył ks. kard. Marian Jaworski. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowało wielu hierarchów Kościoła, wśród których był ks. bp Tadeusz Płoski, biskup polowy Wojska Polskiego. - W ślubach króla Jana Kazimierza możemy zauważyć dwa momenty: pierwszy - obranie Matki Najświętszej na Królową narodów i ludów ówczesnego Królestwa, drugi - zobowiązanie do usunięcia niesprawiedliwości społecznej - przypomniał metropolita lwowski w homilii, którą wygłosił w języku polskim i ukraińskim. - Oba te momenty nie straciły na aktualności i nabierają swojego znaczenia w naszych czasach, w zmienionych warunkach historycznych i geopolitycznych. (...) Dzisiaj jesteśmy świadkami nowej realizacji tego wydarzenia. Najwyżsi przedstawiciele Polski i Ukrainy przybywają, aby Jej oddać cześć. Pani Łaskawa jednoczy dziś oba narody - dodał ksiądz kardynał. Pod koniec homilii przypomniał, że w 2001 roku Jan Paweł II przybył na Ukrainę. Wtedy na znak swego oddania poświęcił korony i włożył je na skronie Pana Jezusa i Jego Matki, ofiarował także Matce Bożej Łaskawej złotą różę. - Idąc Jego śladami w 350. rocznicę ślubów Jana Kazimierza, my zebrani w tej katedrze obieramy Cię naszą Królową. Bądź naszą Panią! Prowadź nas! - mówił metropolita. W ten sposób dokonał symbolicznego odnowienia ślubów Jana Kazimierza, których kontynuacją 300 lat później były Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego podjęte z inicjatywy Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego.

Podczas Mszy Świętej został odczytany list od Ojca Świętego Benedykta XVI. Po Eucharystii zgromadzeni w katedrze wysłuchali przemówień wicepremiera Ukrainy Wiaczesława Kyryłenki, a także prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Kiryłenko zaznaczył, że jego kraj pragnie jak najlepszych stosunków z Polską. Prezydent Kaczyński podkreślił, że krótka wizyta ma charakter religijny. - Na uroczystości przyjechałem z ogromną satysfakcją, między innymi dlatego że Lwów jest miastem, które z naszym krajem bardzo wiele łączy - mówił. Prezydent pozdrowił zgromadzonych w katedrze. Wyraził także ufność, że nasze dwa pobratymcze narody będą żyły w ścisłym związku. Zebrani w katedrze wysłuchali skomponowanego w 1895 roku oratorium "Śluby Jana Kazimierza". Jego autorem jest jeden z założycieli Filharmonii Lwowskiej Mieczysław Sołtys. Utwór nie był wykonywany przez długie lata i zabrzmiał dopiero w 2004 roku..."

Fragment relacji "Nasz Dziennik"
Ewa Szabrańska, Lwów
http://www.lwow.com.pl/sluby/sluby.html…

_________________________________________________________________________________

Krystyna Młodzianowska na fb


"Żołnierz polski walczy o wolność wszystkich narodów, ale umiera tylko dla Polski".
- Gen.Stanisław Maczek


Urodził się 31 marca 1892 r. w miejscowości Szczerzec pod Lwowem. Generał Wojska Polskiego, dowódca 1. Dywizji Pancernej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, walczącej pod Falaise podczas inwazji w Normandii w 1944 r., wyzwoliciel holenderskiej Bredy. Honorowy obywatel Holandii.
Jeden z najwybitniejszych polskich dowódców,Kawaler Orderu Orła Białego.
Po zakończeniu II Wojny Światowej bojąc się prześladowań komunistów, bolszewików, żydokomuny, która pozbawiła go obywatelstwa polskiego, zostaje na obczyźnie.
Zamieszkał w Szkocji w Edynburgu.
Zmarł 11 grudnia 1994 r. w wieku 102 lat w Edynburgu. Zgodnie z jego wolą pochowany został na cmentarzu żołnierzy polskich w Bredzie.

Wieczna Cześć i Chwała Jego Pamięci

Obraz może zawierać: 1 osoba
_______________________________________________________________________________



Zdzisław Sługocki na fb

Krzysztof Penderecki nie żyje. Muzyka była jego miłością od najmłodszych lat

Urodzony w 1933 roku w Dębicy Krzysztof Penderecki zaczął komponować, gdy miał osiem lat - grał na fortepianie i skrzypcach. W 1958 roku ukończył studia kompozytorskie w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej (dzisiejszej Akademii Muzycznej) w Krakowie. W wieku zaledwie 25 lat został asystentem przy Katedrze Kompozycji S. Wiechowicza. W latach 1966-68 Penderecki wykładał w niemieckiej Volkwang Hochschule für Musik w Essen.

Pierwszy publiczny występ Pendereckiego odbył się w 1959 roku na Festiwalu Warszawska Jesień. Publiczność usłyszała "Strofy", jeden z trzech utworów, za które kompozytor otrzymał pierwsze nagrody na II Ogólnopolskim Konkursie dla Młodych Kompozytorów ZKP.

Penderecki szybko zaczął zyskiwać międzynarodową sławę jako kompozytor i awangardowy muzyk. Ceniono go szczególnie za wykorzystanie sonoryzmu - niekonwencjonalnych, bardzo efektownych technik wydobywania dźwięku z tradycyjnych instrumentów, które usłyszeć można np. w jednym z najsławniejszych utworów Pendereckiego "Tren - ofiarom Hiroszimy".Na początku lat 70. kompozytor poszedł w stronę kompozycji tonalnych, nawiązujących do tradycji muzycznych XIX wieku. W 1972 roku kompozytor został także mianowany rektorem krakowskiej Akademii Muzycznej - pełnił tę funkcję kolejnych 15 lat. Akademia za jego kadencji była w Polsce jedyną uczelnią o niepartyjnych władzach, a samego Pendereckiego nazywano "parasolem". W tym samym roku, w którym objął rektorat AM, Penderecki rozpoczął także profesurę na amerykańskim Yale University School of Music. Właśnie w tym okresie wystartowała jego kariera dyrygencka - Penderecki od tamtej pory przewodził największym orkiestrom świata.

Krzysztof Penderecki skomponował cztery opery, osiem symfonii i szereg innych utworów orkiestrowych, koncertów instrumentalnych, oprawę chóralną głównie tekstów religijnych, a także utwory kameralne i instrumentalne. Wśród jego najbardziej rozpoznawalnych utworów są "Tren - ofiarom Hiroszimy", "Pasja według św. Łukasza", "III Symfonia" i "Polskie Requiem" - zalążkiem tej kompozycji była napisana z okazji odsłonięcia pomnika ofiar Grudnia '70 "Lacrimosa". Kompozytor stworzył ją w kilka dni na prośbę Lecha Wałęsy. W 1996 roku Penderecki skomponował symfonię-oratorium "Siedem bram Jerozolimy" na zamówienie miasta Jerozolimy z okazji jubileuszu 3000 lat Świętego Miasta.

Dyrygent nigdy nie zapomniał o swoich pedagogicznych korzeniach. W 2013 w Lusławicach, nieopodal prywatnej posiadłości Pendereckiego, otworzono Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Instytucji przyświeca "nadrzędna idea inspirowania najzdolniejszych młodych muzyków do doskonalenia umiejętności i dążenia ku pełnej dojrzałości artystycznej. Centrum jest miejscem spotkań młodych adeptów muzyki z mistrzami sztuki wykonawczej i kompozytorami, a także wybitnymi postaciami szeroko pojętej humanistyki".Maestro Krzysztof Penderecki - podziwiany na całym świecie, doceniony przez Hollywood.

Kompozytor był laureatem dziesiątek prestiżowych nagród. Czterokrotnie wyróżniono go Grammy (ostatni raz w 2017 roku za album "Penderecki Conducts Penderecki, vol. 1" w kategorii "Najlepsze wykonanie: muzyka chóralna"). Już w 1968 roku National Academy of Recording Arts and Sciences przyznała mu specjalną Nagrodę Dyrektorów, otrzymywaną przez "osoby, które w trakcie swojej kariery muzycznej wniosły, poza występami, znaczący wkład do dziedziny rejestrowania sztuki". Za swoją działalność artystyczną Penderecki został odznaczony m.in. Orderem Orła Białego, tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Honorowego Obywatela Miasta Krakowa.

Jego utwory znalazły się w takich filmach jak "Egzorcysta" Williama Friedkina, "Lśnienie" Stanleya Kubricka, "Dzikość serca" Davida Lyncha, "Ludzkie dzieci" Alfonso Cuaróna, "Katyń" Andrzeja Wajdy oraz "Wyspa tajemnic" Martina Scorsese.




_________________________________________________________

Instytut Pamięci Narodowej na fb

Kierowali walką z Niemcami, a co dostali w zamian❓ Sowieci zaprosili ich na rozmowy, porwali, wywieźli do Moskwy i tam sądzili za... współpracę z Niemcami❗
NKWD podstępnie aresztowało przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
Pod pretekstem rozmów o przyszłości Polski zaproszono ich do willi w Pruszkowie, gdzie zostali ujęci, a następnie wywiezieni do Moskwy i postawieni przed sądem w tzw. 𝗣𝗥𝗢𝗖𝗘𝗦𝗜𝗘 𝗦𝗭𝗘𝗦𝗡𝗔𝗦𝗧𝗨. 

Za rzekomą współpracę z Niemcami i działalność antysowiecką trzynastu z nich zostało skazanych na kary więzienia od 4 miesięcy do 10 lat. 
Trzech:
gen. Leopold Okulicki,
Jan Stanisław Jankowski
Stanisław Jasiukowicz
zmarło w trakcie obywania kary w sowieckich wiezieniach. 


Prawdopodobnie zostali zamordowani.
Więcej na naszym portalu 👉 https://ppp.ipn.gov.pl/

#SowieckieRepresje #SowieckieZbrodnie #ProcesSzesnastu
_________________________________________________________________________________



Marcin Gugulski - Warszawa da się lubić. (Na fb)

Lwów "Semper Fidelis" i Warszawa "Semper Invicta"

100 lat temu, 26 marca 1920 roku Sejm jednomyślnie uchwalił wniosek o nadanie krzyża Virtuti Militari miastu Lwowu. Poseł z Warszawy inż. Aleksander de Rosset arcyzwięźle przedstawił i uzasadnił wniosek w tej sprawie [fot. 3 i 4; tekst też na końcu wpisu].

Osiem miesięcy później, 22 listopada 1920 roku - już po bohaterskim odparciu w bitwie pod Zadwórzem nacierającej na Lwów sowieckiej armii konnej - miasto zostało uroczyście odznaczone przez marszałka Józefa Piłsudskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Virtuti Militari [fot. 5].

Dopiero później krzyżami Orderu Virtuti Militari odznaczono w 1921 roku francuskie miasto Verdun a 9 listopada 1939 roku - miasto Warszawę.
Lwów był zatem pierwszym, ale nie jedynym w II RP [jak czytamy np. na https://muzhp.pl/…/odznaczenie-lwowa-orderem-virtuti-milita…] polskim miastem, odznaczonym Krzyżem Kawalerskim Orderu Virtuti Militari.
A czy był jedynym odznaczonym VM przed wojną?
Tu i tam (np. na https://pl.wikipedia.org/wiki/Order_Virtuti_Militari) można znaleźć informację (z linkiem prowadzącym do "Nowości Ilustrowanych" nr 17 z 1921 roku, str. 4.; https://jbc.bj.uj.edu.pl/…/pu…/124179/edition/116592/content), że 10 kwietnia 1921 roku krzyżem Orderu VM został odznaczony herb miasta Płocka.
Inni autorzy - w tym urzędowo kompetentni - twierdzą jednak, że tego dnia "w uznaniu bohaterstwa wykazanego przez ludność cywilną miasta Płocka w dniach 18-ego i 19-ego sierpnia 1920 r., podczas najazdu bolszewików" Wódz Naczelny odznaczył to miasto Krzyżem Walecznych (tak np. w Dzienniku Personalnym MSWojsk. nr 22 z 4 czerwca 1921 roku, str. 8; https://www.wbc.poznan.pl/…/pub…/47443/edition/64080/content). Skąd wzięła się ta osobliwa niejasność, tego nie udało mi się ustalić.

Faktem jest, że ostatecznie tylko tarcze herbów wielkich Lwowa [fot. 1, opis fot. 6] i Warszawy [fot. 2] ozdobiono orderem wojennym Virtuti Militari.
Natomiast tarczę herbu wielkiego Płocka [fot. 7] zdobią zgodnie Krzyż Walecznych - nadany za bohaterską obronę przed bolszewikami - i PRL-owski Krzyż Grunwaldu...

Debata sejmowa z 26 marca 1920 roku
w sprawie udzielenia krzyża Virtuti Militari miastu Lwowu


Poseł de Rosset (Warszawa):
Wysoki Sejmie! Wniosek ten podpisałem jako poseł m. Warszawy i zawezwałem do tego przedstawicieli wszystkich stronnictw, a przedewszystkiem tych, którzy są ze znakomitem miastem Lwowem związani nićmi jeszcze silniejszemi, niż my wszyscy Polacy, w tem przypuszczeniu, że ozdobienie herbu m. Lwowa krzyżem Virtuti Militari stwierdzi wdzięczność Sejmu za bohaterskie zachowanie się ludności podczas wojny i jeszcze raz stwierdzi fakt, że miasto to powstało jako polskie i polskiem pozostanie na wieki. Motywować, przypuszczam, nie należy takiego wniosku, a jeno przez powszechne Panów powstanie go przyjąć.

Marszałek Trąmpczyński:
Do tej sprawy nikt nie żąda głosu. Mogę przypuścić bez głosowania, że wniosek został przyjęty. Nikt nie protestuje, zatem sprawa załatwiona.

______________________________________________________________________________

Dzieje.pl

Maurycy Axer. Tragiczny los najsłynniejszego adwokata międzywojennego


Bronił w najtrudniejszych sprawach kryminalnych i politycznych okresu międzywojennego. Słynął jako najlepszy mówca sądowy. Najgłośniejszym procesem, w którym występował, była „sprawa Gorgonowej”. Gwiazda polskiej palestry zginęła w czasie Holokaustu. Być może w czasie ucieczki z transportu do obozu zagłady.

Maurycy Axer urodził się 4 czerwca 1886 r. w Przemyślu, w budynku przy ul. Jagiellońskiej 6. Jego matką była Fanna Grün, ojcem Abraham Leon, cesarsko-królewski urzędnik różnych szczebli (łącznie z naczelnikiem biura) w w miejscowym urzędzie podatkowym. Przyszła gwiazda palestry miała pięcioro rodzeństwa: siostrę Robertę oraz braci: Aleksandra, Józefa, Filipa i Leopolda.




Więcej: 
https://dzieje.pl/historie/materialy/maurycy-axer-tragiczny-los-najslynniejszego-adwokata-miedzywojennego
________________________________________________________________________________

PoWarszawsku na fb

Dziś 77 rocznica Akcji pod Arsenałem
Była to Jedna z najgłośniejszych akcji polskiego podziemia.


26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie młodzi członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego „Orszy”, przeprowadzili akcję odbicia z rąk Niemców swojego przyjaciela Janka Bytnara "Rudego" i 20 innych więźniów.
Dziś są legendą Polskiego podziemia i wzorem dla młodzieży.


Akcja trwała ok. 10 minut. „Myśmy całe nasze siły skupili na odbiciu Janka Bytnara” – wspominał po latach „Orsza”.
I choć 27 marca w odwecie Niemcy rozstrzelali na dziedzińcu więziennym Pawiaka 140 osób, to akcja pod Arsenałem miała duże znaczenie psychologiczne dla mieszkańców miasta. Pierwsza tak duża akcja w okupowanej Warszawie, przeprowadzona brawurowo w biały dzień, przeszła do legendy. Później opisywano ją w książkach i pokazywano w filmach, najbardziej znany to „Akcja pod Arsenałem” – dramat wojenny Jana Łomnickiego z 1977 r., powstały na motywach „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Pamięć o niej kultywują harcerze z ZHP i ZHR.
Cześć i Chwała Bohaterom!


Na fot. od Lewej : Tadeusz Zawadzki "Zośka", Jan Rodowicz "Anoda", Jan Bytnar "Rudy", Tadeusz Krzyżewicz "Buzdygan", Aleksy Dawidowski "Alek".

Opis i kolor: Mikołaj Kaczmarek- Kolor Historii

Z IPN na facebook:
Cztery dni później, w wyniku obrażeń zadanych w czasie śledztwa zmarł odbity przez kolegów Janek Bytnar "Rudy". Tego samego dnia na wieczną wartę odszedł Aleksy Dawidowski "Alek" raniony w czasie akcji. Trzeci z przyjaciół - Tadeusz Zawadzki "Zośka" zginął pięć miesięcy później.

_____________________________________________________________________________

Krystyna Młodzianowska na fb

„Dzieciństwo, dalekie dzieciństwo,
Pachnące lasem bez granic,
Że też ci się tak zeszło prędko
I tak na nic.
Pozostał po tobie zapach
I zimna bosa rosa,
I ciche jesienne noce,
I zima w płonących szczapach.
Ani jednej przeczytanej książki,
Końskie grzywy i bujna swoboda,
O dzieciństwo, dalekie dzieciństwo,
Przepłynięte niby wąska woda.”


Krystyna Krahelska ps. "Danuta" o rodzinnych Mazurkach

Krystyna Krahelska urodziła się 24.03.1914 r. w Mazurkach nad rzeką Szczarą koło Baranowicz, w woj. nowogródzkim na Polesiu.
Pseudonim powstańczy "Danuta". Była harcerką, żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczką, bohaterką Powstania Warszawskiego, intelektualistką, poetką (m. innymi autorką pieśni "Hej chłopcy bagnet na broń"), z wykształcenia geografką- etnografką. Pieśniarką, dająca koncerty w Polskim Radio w Wilnie i Warszawie.


"Warszawskiej Syrenie dała swą twarz
Kulturze Słowiańskiej, swój intelekt
Powstańczej Warszawie oddała swe życie"

Krystyna Krahelska – Warszawska Syrenka z Kresów
http://polesie.org/…/krystyna-krahelska-warszawska-syrenka…/




_____________________________________________________________________


Dziś, 24 marca obchodzimy po raz trzeci Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Data święta nawiązuje do dnia, w którym Niemcy w 1944 r. zamordowali w Markowej #rodzinaUlmów: Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci, wraz z ukrywającymi się u nich Żydami.

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci #PolacyRatującyŻydów, IPN #BUWiM przygotował 11 tablic upamiętniających zapomnianych polskich bohaterów #PolscySprawiedliwi.
ℹ️Więcej o akcji ➡️ https://bit.ly/2Uy3YST

Uczcijmy bohaterów, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od zagłady realizowanej przez niemieckich okupantów
#NiemieckieZbrodnie


___________________________________________________________________

PRZYSTANEK HISTORIA

Najważniejszy dzień dla piłsudczyków? Rzecz o imieninach Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego



W roku 2017 obchodzono Rok Marszałka Józefa Piłsudskiego. Spoglądając na zestawienie uroczystości, dominującymi miesiącami były: maj i grudzień. Ma to swoje oczywiste uzasadnienie. Przypomnijmy jednak, dlaczego wśród miesięcy poświęconych postaci Marszałka powinien się znaleźć także marzec.

jak wspomina Wacław Jędrzejewicz, pierwsze imieniny Józefa Piłsudskiego odbyły się 19 marca 1914 roku we Lwowie. Uroczystość zorganizowali członkowie Związku Strzeleckiego w dużej sali restauracji „Nawtuły”, gdzie zebrali się głównie starsi działacze ZS wraz z „Szefem”, czyli Kazimierzem Sosnkowskim. I tu ciekawostka: z relacji Władysława Sulimy–Borkowskiego wynika, że na prośbę solenizanta Sosnkowski przygrywał uczestnikom przyjęcia na pianinie.


więcej:
https://przystanekhistoria.pl/pa2/teksty/64212,Najwazniejszy-dzien-dla-pilsudczykow-Rzecz-o-imieninach-Pierwszego-Marszalka-Pol.html
_________________________________________________________________________________



Ścigani przez aparat represji, członkowie młodzieżowych organizacji antykomunistycznych za wierność idei niepodległości zapłacili wysoką cenę. W latach 1944-1956 istniało około 1000 takich organizacji!
Po latach zapomnienia IPN wydobywa z cienia ich historie i upamiętnia w całej Polsce tych, którzy odważyli się przeciwstawić czerwonemu terrorowi.

______________________________________________________________________________

Instytut Pamięci Narodowej na facebook

Jej historia przez dziesiątki lat pozostawała nieznana.


Anna Koźmińska wraz z przybraną matką Marią podczas okupacji niemieckiej narażały swoje życie ukrywając żydowskiego chłopca Abrahama Jabłońskiego, którego znały pod nazwiskiem „Bogdan Bloch”. 
Znajomych poinformowały, że dziecko przeżyło tragedię rodzinną, straciło ojca i jest czasowo pod ich opieką. Koźmińskie zajmowały się nim troskliwie i uczyły języka polskiego. W latach 1943-1945 czasowo udzielały też schronienia panu Rubinsteinowi, dalekiemu krewnemu rodziny Jabłońskich, oraz jego znajomej, Ricie, wraz z jej matką Stefą.
Po wojnie Abraham wyemigrował do Izraela. Nigdy jednak nie zapomniał o tym, komu zawdzięcza ocalenie. 
Po dekadach odnalazł Annę Koźmińską w Warszawie. Na jego wniosek w 1991 roku Yad Vashem: World Holocaust Center, Jerusalem uhonorował Marię i Annę Koźmińskie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata (100 lat).
Pamiętamy o bohaterach czasów okupacji takich jak #PolacyRatującyŻydów. Zastępca prezesa IPN Mateusz Szpytma spotkał się z bohaterką tej opowieści będącą najstarszą żyjącą Polką z tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata❗

#NiemieckaOkupacja #NiemieckieZbrodnie #ZagładaŻydów #PolscySprawiedliwi #SprawiedliwaWśródNarodówŚwiata


________________________________________________________________________

  12 marca- dokładnie 180 lat temu Edmund Strzelecki odkrył najwyższy szczyt w Australii.




____________________________________________________________________________

  Kurier Historyczny

Życie w czasach zarazy



„Początek nieszczęść Królestwa” jaki nastąpił za panowania Jana Kazimierza najczęściej wiązany jest z obcymi najazdami i wojnami, z jakimi musiała zmagać się Rzeczpospolita. Jednak zarówno wtedy, jak i XVIII stuleciu nie mniejszym czynnikiem osłabiającym państwo były dziesiątkujące jego ludność epidemie.

Czarna śmierć zbiera żniwo

Ostrą zimę na początku 1771 r. powitano jak zbawienie. To ona zatrzymała zarazę morową, jaka przez kilka miesięcy pustoszyła ziemie polskie. W Warszawie marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski nakazał budowę przez wszystkich mieszkańców olbrzymiego wału okalającego miasto, mającego chronić przed dżumą. Na całe szczęście siarczysty mróz zlikwidował to zagrożenie.

więcej:

https://kurierhistoryczny.pl/artykul/zycie-w-czasach-zarazy,506
__________________________________________________________

 Krystyna Młodzianowska na facebook


„Mały, a raczej wielki duchowy gigant”
- określił go Papież Pius XI.
9 marca 1857 roku zmarł Dominik Savio. Chłopiec niezwykły, jak całe jego krótkie życie. Dzisiaj 9 marca w Kościele Katolickim wspomnienie liturgiczne św. Dominika Savio. 

Dominik Savio i epidemia cholery...
Niektórzy święci potrafią zaskakiwać.


W 1854 roku w Turynie wybuchła epidemia cholery. Rodzina królewska opuściła miasto i schroniła się w zamku Caselette. Codziennie na chorobę zapadało nie mniej niż stu mieszkańców. Osoby zdrowe zamykały się w domach, unikały kontaktu z chorymi. Ci umierali w samotności i opuszczeniu. Wtedy burmistrz miasta zwrócił się z apelem do odważnych. Trzeba wchodzić do domów, przenosić chorych do lazaretów, by ich leczyć, ale to wszystko wiązało się też z narażeniem życia. Wtedy św. Jan Bosko zebrał 500 swoich chłopców i powiedział:

"Burmistrz zwrócił się z pewnym apelem do odważnych. Jeśli któryś z was okaże się gotowym i zdolnym wyjść ze mną do miasta, aby nieść pomoc chorym na cholerę, mogę was zapewnić w imieniu Matki Bożej, że żaden z was nie zachoruje. Jest tylko koniecznym, aby każdy był w stanie łaski i miał przy sobie Jej medalik".

Wtedy zgłosił się 24 ochotników, wśród nich także Dominik Savio. Pracy było dużo, po jakimś czasie jednak epidemia zaczęła ustępować.


Któregoś wieczoru Dominik, idąc ulicą Cottolengo, zatrzymał się przy jednym z domów. Zdało mu się, że ktoś go woła, więc wbiegł po schodach na piętro. Zapukał do drzwi, które otworzył mu pan domu. Dominik stwierdził, że ktoś w tym domu choruje na cholerę i potrzebuje pomocy. Mężczyzna był zdumiony i stwierdził, że to niemożliwe. Dominik jednak chciał zobaczyć mieszkanie. W końcu zapytał, czy nie ma w domu jeszcze pomieszczenia na strychu. Wtedy okazało się, że mieszka tam kobieta imieniem Maria. Gdy Dominik tam wszedł, leżała zwinięta w kłębek i konała. Chłopiec wyszeptał, by sprowadzić księdza i przystąpił do czynności pielęgniarskich. Ksiądz udzielił umierającej sakramentów. Pan domu zastanawiał się, skąd Dominik wiedział. 

Epidemia ustała całkowicie zimą, a 500 chłopców ks. Bosko, z których żaden nie zachorował, mogło wrócić do nauki. Wśród nich także Dominik Savio.

Myślę, że Dominik może być wzorem dla każdego z nas. Doskonale wiedział, co jest ważne w życiu, a co jest tylko dodatkiem. Jego najmocniejszym postanowieniem z okazji I Komunii było "Raczej umrzeć niż zgrzeszyć". 

W czasach, gdy ma się wrażenie, że część osób ma dewizę dokładnie odwrotną "zgrzeszyć niż umrzeć", Dominik może być światłem i przykładem. Także jego olbrzymie zaufanie do Jezusa i Maryi może nas wiele nauczyć.

Myśl na dziś: "Pomóż mi zostać świętym" taka była prośba Dominik Savio do św. Jana Bosko. Św. Dominiku Savio, teraz Ty, pomóż nam zostać świętymi.
https://blog.gosc.pl/…/…/09/Dominik-Savio-i-epidemia-cholery

9 marca w Kościele katolickim wspomnienie liturgiczne św.Dominika Savio

Święty Dominik Savio : https://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/03-09b.php3

_______________________________________________________________________



_______________________________________________________________________________



Pierwsza wielka dama matematyki. Dlaczego dziś nikt o niej nie pamięta?

Mówiono, że w świecie nauki mogła ją przyćmić jedynie Maria Curie-Skłodowska. Zofia Kowalewska była jedną z najwybitniejszych matematyczek w dziejach, a w 1874 roku została pierwszą Europejką z doktoratem w tej dziedzinie. W czasach, gdy kobietom mało co było wolno, jej udało się zrobić zawrotną karierę na uniwersytecie. A wszystko dzięki… tapecie w dziecinnym pokoju.
Jak to się stało, że zaledwie 11-letnia Zofia Korwin-Krukowska nagle zapałała płomienną miłością do matematyki? Zadecydował o tym przypadek. I odrobina kłopotów z obliczaniem powierzchni ścian.
_________________________________________________________________________________
Premier Mateusz Morawiecki napisał na facebook

Dziś mija 10 lat, od kiedy obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. O tych, którzy nigdy nie pogodzili się ze zmianą reżimu nazistowskiego na komunistyczny.

Oni walczyli dalej – i zapłacili za to najwyższą cenę. Osaczeni, często osamotnieni i pozbawieni pomocy z zewnątrz, niczym wilki podczas obławy. Mimo to nigdy nie wyrzekli się wartości, o które walczyli – Boga, honoru i wolnej ojczyzny.
Taka była historia Stanisławy Golec ps. „Gusta” – cioci Łukasza i Pawła Golców z GOLEC UORKIESTRA, a o której losie opowiedział mi osobiście Paweł.
I taka była historia Henryka Flame ps. „Bartek”, w którego oddziale służyła aż do śmierci poniesionej w imię wolnej Ojczyzny. Henryk Flame Polski bronił już od 1939 roku – jako pilot 123. eskadry myśliwskiej przydzielonej do Brygady Pościgowe. Natomiast po 1945 budował siatkę konspiracyjną w strukturach Milicji Obywatelskiej. Został zgładzony w skrytobójczym zamachu 1 grudnia 1947 w Zabrzegu pod Czechowicami. Jego morderca, podobnie jak inspiratorzy zamachu nigdy nie zostali ujawnieni, ani postawieni przed sądem.

Tysiące takich jak Stanisława Golec i Henryk Flame. Wymazani z pamięci na kilkadziesiąt lat, dziś odzyskują należne im miejsce w historii.

Pozostawili nam wspaniałe dziedzictwo. Jego kontynuacją była m.in. „Solidarność”✌️ – to był ten sam duch i ta sama niepodległa Polska, o którą toczono bój. Dzięki ich niezłomnej postawie, możemy dziś cieszyć się życiem w demokratycznym i bezpiecznym państwie. I brać udział w tak wspaniałych wydarzeniach jak Bieg tropemwilczym.pl. Serce mi rosło, gdy w tę słoneczną niedzielę widziałem tylu ludzi, zwłaszcza młodych, którzy z wielką energią i entuzjazmem biegli, by uhonorować Wyklętych.

Były uśmiechy i radosne rozmowy, ale była też walka z samym sobą, z czasem i z kilometrami. A nad tym wszystkim unosiła się pamięć o bohaterach i duma z Polski. Na tym właśnie polega nowoczesny patriotyzm.
Cieszę się, że mogłem z moimi dziećmi wziąć udział w tym pięknym wydarzeniu.

Niech heroizm Żołnierzy Wyklętych dodaje nam sił. Oni wyznaczyli drogę ku wolności. A my dziś jesteśmy zobowiązani, by o tę wolność dbać i ją rozwijać.
Instytut Pamięci Narodowej Ministerstwo Sprawiedliwości Fundacja Wolność i Demokracja Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci


_____________________________________________________________________________

Na dzień 1 marca premier Mateusz Morawiecki napisał na swojej osi czasu, na facebooku:

To będzie emocjonalny wpis, bo dotyczy Kobiet, które podziwiam najbardziej na świecie, a które uśmiechają się do Was ze zdjęć poniżej. Za tymi ciepłymi uśmiechami kryją się jednak niesamowite, choć często pełne cierpienia, życiorysy.

Jedna z nich to oczywiście moja Mama Jadwiga, która przysłała mi te zdjęcia z Polanicy, ze swojego spotkania z zaprzyjaźnionymi żołnierzami Armii Krajowej i Żołnierzami Wyklętymi.

Jest wśród nich Lidia Lwow-Eberle, która ma obecnie 100 lat. Była żołnierzem oddziału partyzanckiego AK Antoniego Burzyńskiego ps. „Kmicic”, następnie sanitariuszką 5. Brygady Wileńskiej AK, dowodzonej przez mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszko”. W 1948 roku aresztowana wraz z „Łupaszką”, który był nie tylko jej dowódcą, ale także partnerem życiowym. Dwa lata później skazana przez komunistów na karę dożywotniego więzienia. Wyszła na wolność w 1956 roku.

Jest wśród nich także pani Wanda Kiałka, z domu Cejkówna, urodzona w 1922 roku w Wilnie. W czasie wojny wstąpiła do konspiracji. Początkowo służyła jako łączniczka, później sanitariuszka. Brała udział w operacji „Ostra Brama”. Razem z rozbrojonym przez Sowietów oddziałem została zamknięta w obozie w Miednikach Królewskich, a następnie wywieziona do Kaługi. Po powrocie do Wilna ukryła się w lesie do czasu kolejnego aresztowania. Została przetransportowana do Moskwy na Łubiankę, była przesłuchiwana w związku z procesem Leopolda Okulickiego. Po Łubiance trafiła do więzienia na Butyrkach, a potem wywieziono ją z powrotem – bydlęcym wagonem – do Wilna, gdzie sowiecki rząd skazał ją na dwadzieścia lat katorgi i pięć lat pozbawienia wolności.

W Workucie, gdzie została przewieziona, pracowała w kopalni węgla. Tam należała do grupy słynnych „pięcioraczków” – wraz z czterema koleżankami stanowiły swego rodzaju konspiracyjną grupę poetycką. Na zesłaniu przebywała w latach 1945–56. Po powrocie do Polski, wraz z mężem – Stanisławem Kiałką – osiadła we Wrocławiu.

Jest i moja ciocia Teresa Partyka-Gaj, narzeczona Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.

Cieszę się, że moja Mama spędza dzień 1 marca, a więc Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", w tak doborowym towarzystwie. Żałuję, że nie mogę być teraz w Polanicy, ale korzystając z okazji chciałbym tutaj oddać hołd tym wspaniałym Dziewczynom, dziś już starszym Paniom. I oddać hołd ich Leśnym Towarzyszom broni. Cześć i chwała Bohaterom! Niech Żyje Polska! 
🇵🇱🇵🇱🇵🇱

Na zdjęciach od lewej Wanda Kiałka, Lidia Lwow-Eberle, Mama, Teresa Partyka-Gaj.



__________________________________________________________________________________________