To nie jest zrobione na photoshop, dokładnie tak wyglądała plaża dobrze po zachodzie słońca. U nas zachody potrafią mieć przedziwne kolory. Pewnie dlatego, że australijska przyroda jest jeszcze w miarę czysta...
I są to kolory jakich nigdy nie widziałam na Ziemi.
Potem oprócz Bałtyku, widziałam jeszcze Adriatyk w różnych porach dnia i nocy, ale dopiero tu, w Australii, sen się spełnił.
Te ostatnie zdjęcia przypominają morza z mojego snu...
____________________________________________________________________________________________________