______________________________________________
Czytając media polskie w Australii trafiłam na Twój profil:
Moja Australia i świat i informację: Hej,mam na imię Karolina.
Nie wnikałam dalej w Twoje wpisy. Zdecydowałam napisać do Ciebie email z prośbą, czy chciałabyś nam więcej opisać o sobie i książce, którą wydałaś po paru latach pobytu w Australii i zgodziłaś się na ten wywiad!
A więc do dzieła Karolino!
Jak wiesz Australia, to olbrzymi kontynent i przekaz informacji często dociera z jednego do drugiego końca w zależności, czy przekażesz go drogą lotniczą, wodną czy pustynną podróżą z małymi postojami.
Przedstaw się czytelnikom Przeglądu Polonijnego bardzo proszę? (Gdzie mieszkałaś w Polsce, co robiłaś etc.)
Przedstaw się czytelnikom Przeglądu Polonijnego bardzo proszę? (Gdzie mieszkałaś w Polsce, co robiłaś etc.)
Mam na imię Karolina i pochodzę z Gdańska.
W wieku 17 lat zrobiłam roczną przerwę w liceum, tzw. gap year, która zapoczątkowała liczne podróże i pozwoliła mi poznać ludzi z całego świata. Wtedy przekonałam się, że świat jest piękny, a ja chcę go poznać.
Pierwsze pół roku rocznej przerwy spędziłam w międzynarodowej szkole w Danii, kolejne pół roku pracując w Anglii.
Do Polski wróciłam, aby dokończyć liceum, po czym wyjechałam na studia licencjackie do Anglii.
Jak to się stało, że zawitałaś do Australii? W wieku 17 lat zrobiłam roczną przerwę w liceum, tzw. gap year, która zapoczątkowała liczne podróże i pozwoliła mi poznać ludzi z całego świata. Wtedy przekonałam się, że świat jest piękny, a ja chcę go poznać.
Pierwsze pół roku rocznej przerwy spędziłam w międzynarodowej szkole w Danii, kolejne pół roku pracując w Anglii.
Do Polski wróciłam, aby dokończyć liceum, po czym wyjechałam na studia licencjackie do Anglii.
Moje początki przygody z Australią to trochę takie „love story”.
Po skończeniu studiów w Anglii wyruszyłam w miesięczną podróż do Azji. Tam poznałam chłopaka z Australii z polskimi korzeniami, z którym zamieniłam dosłownie kilka zdań. Po podróży zaczęliśmy wymieniać wiadomości mailowe, w których między innymi planowaliśmy kolejne spotkanie.
Opisz swoje pierwsze wrażenia.
Pierwszy raz przyleciałam do Gold Coast. Po wyjściu z samolotu poczułam się jak w saunie, wilgotność powietrza była bardzo wysoka. To był początek lata 2010 roku, kiedy Queensland nawiedziły powodzie.
Od razu urzekła mnie unikatowa flora i fauna, którą spotykałam w parkach. Sami Australijczycy zrobili na mnie pozytywne wrażenie, wydawało się, że każdy tutaj się uśmiechał.
Na początku byłam zdziwiona, że wielu Australijczyków porusza się tutaj przede wszystkim autem. Szybko zrozumiałam, że nieznośne upały oraz duże odległości sukcesywnie uniemożliwiają poruszanie się po mieście pieszo, do czego byłam przyzwyczajona w Polsce.Co spowodowało, iż wybrałaś Australię jako kraj Twojego stałego pobytu?
Chłopak z lotniska po kilku latach znajomości został moim mężem. Rozważaliśmy mieszkanie w Australii lub w Polsce, ostateczny wybór padł na Australię.
Skąd pomysł napisania, a potem wydania książki „Droga do Mojej Australia”?
Po przeprowadzce do Brisbane zaczęłam opisywać tutejsze życie oraz odwiedzone miejsca na blogu. Początkowo czytelnikami była rodzina i znajomi, dla których Australia nadal była obcym, możnaby rzec egzotycznym krajem.
Z czasem liczba czytelników rosła, a ja zdecydowałam się spełnić moje marzenie sprzed kilku lat i napisać książkę, a nie tylko krótkie teksty na bloga. Pomyślałam, że skoro sporo osób z ciekawością czyta bloga to może zainteresuje ich książka.
Czasami ciężko było znaleźć czas między rodziną i pracą, a pisanie książki jednak wymaga czasu.
W 2020 roku poleciałam z synkiem w odwiedziny do rodziców do Polski, gdzie ostatecznie spędziliśmy 3 miesiące w lockdownie. Postanowiałam wykorzystać ten czas na realizację mojego marzenia i rozpoczęłam pracę na książką.
Czy wydanie tej książki wypełniło oczekiwania, jakich spodziewałaś się od czytelników w Polsce i Australii?
Książkę wydałam w tzw. self-publishing, czyli bez pomocy wydawnictwa.
Jedynymi platformami, na których promowałam książkę to mój blog oraz media społecznościowe, dlatego nie do końca wiedziałam czego się spodziewać i do ilu osób trafi informacja o książce.
W dniu, w którym ruszyła przedsprzedaż książki otrzymałam około 100 zamówień. Dla mnie to był ogromny wynik. Kolejne zamówienia i wiadomości, które dostaję od zadowolonych czytelników są najlepszą zapłatą, którą jako autorka mogę dostać.
Książkę można zamówić tutaj:
https://mojaustralia.com/ksiazka-droga-do-mojej-australii/
Do 18 lutego jest darmowa wysyłka na terenie Australii �
Pięknie dziękuję za wywiad i życzę następnych wspaniałych osiągnięć w propagowaniu Australii jako Twojej drugiej Ojczyzny.
Danuta Piotrowska
Więcej:
Moja Australia i świat/ Blog o podróżach i życiu w Australii.
Moja Australia i świat - Home/Facebook
https://www.facebook.com/mojaaustraliaiswiat
_______________________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________________________
