______________________________________
To jest wizerunek Jezusa Chrystusa odtworzony z Całunu Turyńskiego przez sztuczną inteligencję.
Najbardziej prawdopodobna wersja... Myślę, że doskonała.
Co nauka mówi o Całunie z Turynu, Chuście z Manoppello oraz Tilmie z Guadalupe?
prof. UG dr hab. Zbigniew Treppa
(...) Wiele naukowych danych potwierdza, a żadne z nich nie są w stanie
podważyć faktu, że Całun turyński jest zapisem realnego wydarzenia
ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Wszystkie ślady widoczne na pogrzebowym
Całunie Jezusa Chrystusa w sposób pośredni wskazują na Zmartwychwstanie.
Jedna z najbardziej znanych teorii fałszerstwa Całunu bazująca na
chybionym datowaniu Całunu metodą C14 (przypisująca Całunowi
średniowieczny rodowód – XIII-XIV w.), pozbawiona jest naukowych podstaw
i stoi w konflikcie z wynikami dziesiątek dyscyplin nauki (chemia,
fizyka cząstek elementarnych, fizyka nuklearna, botanika, informatyka,
tekstylologia, dendrologia, archeologia, goniometria, etnografia,
archeonumizmatyka, mineralogia, krystalografia, historia,
orientalistyka, statystyka, biblistyka, medycyna z jej działami:
anatomią opisową i patologiczną, patofizjologią i hematologią, biochemią
lekarską i palinologią oraz medycyną sądową).
więcej:
Osobiście żałuję, że Biblia i Ewangelia nie pozwalały na opisy i portrety świętych osób. Na szczęście ocalono trzy relikwie Jezusa Chrystusa: Całun Tauryński, Chustę Weroniki i "święte oblicze" z Manoppello.
Całun
Turyński, zgodnie z tradycją, owijał ciało Jezusa po śmierci, Chusta
Weroniki to chusta, na której miał odcisnąć swoją twarz podczas Drogi
Krzyżowej, a "święte oblicze" z Manoppello to tkanina z odciśniętym
wizerunkiem twarzy Jezusa.
Uczeni badający te relikwie ustalili, ze pochodzą od tego samego mężczyzny o grupie krwi AB, a wieloletnie badania potwierdziły, że są to relikwie zawierające odbicie twarzy i ciała oraz krwi w miejscach idealnie odpowiadających ranom zadanym Jezusowi w czasie drogi krzyżowej i samego ukrzyżowania.
Te odbicia są jak negatywy dzisiejszych zdjęć, więc można było za pomocą AI odtworzyć najbardziej zbliżony do prawdziwego, wizerunek twarzy i ciała Jezusa Chrystusa.
AI zrobiła wiele wersji Jego wizerunku, ja wybrałam właśnie tę, bo najbardziej odpowiada opisom Chrystusa i Jego zachowań i czynów zapisanych w Ewangelii.
Jest to twarz człowieka bardzo silnego duchem - wyjątkowo mądrego i silnego, z przenikającymi na wylot oczami, ale pełna zrozumienia dla ludzkich błędów, więc jednocześnie jest pełna dobroci, wybaczenia, radości i miłości.
Jest piękna, bo jest twarzą doskonałego Boga.
Być może nie jest to idealnie odtworzony wizerunek (AI jeszcze nie jest doskonała), ale na pewno jest on najbardziej wiarygodny - jak na dziś.
___________________________________
Wielkanoc - to największe i najważniejsze Święto katolickie, to pamięć męczeńskiej śmierci Syna Bożego, który oddał swoje życie - żeby nam wszystkim dać nadzieję na życie wieczne. Zmartwychwstał, obiecując i nam inne życie po śmierci ciała fizycznego, jeśli na nie zasłużymy...
Dlatego ten post, jak w większości zwykle, poświęcam Jemu, a nie rodzinnemu świętowaniu - co nie znaczy, że nie życzę wszystkim czytelnikom tego bloga szczęśliwych, spokojnych i cudownie rodzinnych świąt, z nadzieją, że co złe zostanie zadośćuczynione, wybaczone i zapomniane...
Dużo szczęścia dla Was na cały 2025 rok!.....
Mam nadzieję, że dla każdego z Was był to piękny wielkanocny czas - słonecznie ciepły, wiosenny w Polsce i słonecznie ciepły, jesienny w Australii - jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
___________________________________
Na koniec kilka fragmentów z filmów pokazujących ten najważniejszy moment - Wniebowstąpienie.
Oraz w całości film Pasja - Mela Gipsona. Polecam... W tym filmie nic nie jest przesadzone ani nic nie jest złagodzone, reżyser uczciwie pokazał jak wyglądała męczeńska śmierć Chrystusa - żebyśmy wszyscy się zastanowili, także nad sensem i przebiegiem naszego życia, za które kiedyś Jezus Chrystus oddał własne....
___________________________________________________________________________________