_____________________________
Święta Bożego Narodzenia są właściwie świętem RODZINY...
Przez wieki, od 24 do 26 grudnia, każdego roku cieszymy się z cudownych narodzin Jezusa Chrystusa - bo jest to powód do największej radości - i wielbimy Świętą Rodzinę: kochającą Matkę - Marię, troskliwego Ojca - Józefa i szczęśliwe dzieciątko Jezus.
Są też te Święta okazją do pojednania dla wszystkich zwaśnionych...
Tu - nasze radosne polonijne pojednania (co widać po roześmianych twarzach), które kiedyś - przez ponad 10 lat, co roku odbywały się w samym sercu Sydney, na Darling Habour.
Bardzo nam tych bożenarodzeniowych spotkań brakuje, bo tylko w tym miejscu, raz do roku gromadziło się kilkanaście tysięcy Polonusów i zaproszonych australijskich gości.
Jasna kolęda... Rzeczywiście jasna, świetlana, anielska... Jedna z najpiękniejszych kolęd...
Radość dla świata...
Pójdźmy wszyscy do stajenki - sama radość i nadzieja! Dlatego w radosnym rytmie... 😄
Wśród nocnej ciszy - głos się rozchodzi!...
Jezus malusieńki - piękna polska kolęda, w kujawiaku. Śpiewają dzieci z chóru Polskie Kwiaty. To nagranie to już historia. Niegdysiejsze dzieci już mają swoje dzieci... To był koniec lat osiemdziesiątych.
Mikołaj - jest piosenką Andrzeja Rosiewicza powstałą w trudnych dla Polski czasach.
I oby te czasy nigdy nie wróciły... Choć... ostatnio dobre dla Polski czasy zostały zagrożone... Należy jednak mieć nadzieję, bo Polacy potrafią walczyć o swoją Ojczyznę - jak tego dowiedli przez tysiąc lat - i zawsze w końcu zwyciężali, więc i w obecnej sytuacji zwyciężą.
I świąteczna radość ... przed wieloma domami w całej Australii.
Tu - w mojej dzielnicy bajkowe światełka, które mnie urzekły...
Przyjmijcie w świątecznym podarunku kolędy, które nagrałam z moją córką w końcu lat dziewięćdziesiątych oraz z zespołem dziecięcym Polskie Kwiaty, który w latach osiemdziesiątych prowadziłam, choć zdjęcia do nich są współczesne... ;)
___________________________________________________________________________________________