_______________________
16. lutego minęła 84 rocznica urodzin niezastąpionego Mistrza - Czesława Niemena
Stronę Mu poświęconą zaczynam od jednego z moich najulubieńszych utworów...
"Czemu mi smutno i czemu najsmutniej... "
"Aerumnarum plenus" - utwór skomponowany do wiersza Cypriana Kamila Norwida.
Dlaczego właśnie od tego utworu?, wielbiciele jego talentu zapewne zrozumieli - nie ma Go i nikt nie jest w stanie Go zastąpić.
______________________________
Z RETRO styczeń 2023
Z Na żywo 2.02.23
Za nadesłanie artykułów z tygodników serdecznie dziękuję Zbigniewowi Kołkowskiemu ______________________________
(...) Czasem przelatują mi takie myśli przez głowę i zastanawiam się czy pozostałby poważny, smutny, milczący – choć bywał jednocześnie rubaszny, uwielbiał się przekomarzać- z małym dystansem do samego siebie, jak każdy artysta tak szczodrze obdarowany talentami? Czy byłby tak samo krytyczny?
Wobec Pani?
Wobec praktycznie wszystkiego i wszystkich. Na przykład w naszej rodzinie słynne już były posiadówki przed telewizorem podczas dwóch najpopularniejszych w latach mojego dzieciństwa festiwali piosenki, czyli w Opolu i w Sopocie. Na ekranie festiwal piosenki, a przy naszym stole festiwal krytykanctwa made by Czesław Niemen (śmiech). Niestety było to zaraźliwe (śmiech). Wszak przykład idzie z góry. Potrafił być bezlitosny dla wokalistów niemuzykalnych, bezgustnych, bądź niezdolnych. Ale jego krytyka nie omijała również przedstawicieli innych zawodów. A także spraw różnych. Co do swoich dzieci, to oczywiście, że zdarzały mu się słowa krytyki. Był raczej surowy. Czasem była ona konstruktywna, czasem mało konstruktywna. Pedagogicznych talentów to tata nie miał (śmiech). No właśnie, czy tata by się zmienił? Czy częściej by się uśmiechał, częściej machał ręką na przykrości, których doświadczał? Bardzo przejmował się płytami pirackimi, i myślę że tym wciąż by się martwił, ale może nabrałby więcej dystansu do krytyki ze strony recenzentów?
więcej
______________________
Trzy części wywiadu nadanego w audycjach Polskiej Sekcji Radia 2000fm - w latach 2010-11
Serdeczne
podziękowania dla Zbigniewa Kołkowskiego, za nadesłanie mi pierwszej
części wywiadu, którą zagubiłam w moich licznych archiwach... 💖 i ...
pewnie jeszcze długo nie byłabym w stanie odnaleźć bez Jego pomocy.
Szczegóły na temat tego wywiadu znajdziecie na tym blogu, pod linkiem:
___________________________________
WIZJA LOKALNA
NADAL DZIWNY JEST TEN ŚWIAT (rozmowa z Czesławem Niemenem)
Jeden z najwybitniejszych muzyków polskich ostatniego półwiecza. Kompozytor – także muzyki filmowej i teatralnej – multiinstrumentalista i wokalista; autor tekstów i poeta. Sam wyznaczał trendy w polskiej muzyce rozrywkowej… Tę listę można by ciągnąć długą, tak jak i przypomnienie wszystkich nagranych przez niego płyt i wylansowanych przebojów. Artysta niezapomniany.
(...) – A po latach? Jak teraz widzi pan ten świat?
– Mnie świat interesuje jako cud niepodważalny. Zdziwienie, a właściwie zachwyt światem. Na „Terra Deflorata”, mojej ostatniej płycie, jest taki tekst: „Dałeś nam Panie Cud Wszechświata, Ziemię”. Bo z Ziemi czerpiemy wszystko. Dlatego martwi mnie bezmyślność człowieka, który jej nie szanuje. Chociaż podnoszą się głosy ostrzegawcze, rozsądku. Jest poważnie przeludnienie, co może grozić zatruciem totalnym, jeśli będziemy postępować w takim tempie. Ale tu chodzi nie tylko o sprawy fizyczne, materialne – również o ludzką mentalność. Taka np. ideologia komunistyczna mentalnie oszpeciła człowieka w wielu krajach. Na szczęście upadła i tylko gdzieniegdzie podnosi jeszcze ten swój łeb hydry, zatruwa utopijną mrzonką. Lecz tu nie tylko o nią chodzi, bo w politycznych głowach nadal roją się różne niebezpieczne dla nas wszystkich – i dla świata – idee.
więcej:
_________________________________
_____________________________
POLITYKA
Świat mógł być dziwny, ale nigdy w socjalizmie
(...) Czuł się pan idolem?
To określenie zawsze mnie irytowało. Być może dlatego, że posługiwano się nim, pisząc o mnie na ogół z przekąsem. W takich wypadkach ogarniał mnie tylko pusty śmiech. Byłem wystarczająco niewdzięczny naturze za niedoskonałość, żeby jeszcze napawać się sobą. „Sukces”, „Człowiek jam niewdzięczny” to były piosenki zaprzeczające powszechnemu wyobrażeniu o mnie jako idolu. W latach 80. zawarłem wszystko, co czułem i czuję na ten temat w „Zezowatej biedzie”.
Świat mógł być dziwny, ale nigdy w socjalizmie
Wywiad z Czesławem Niemenem - październik 2018
Kolorowe stroje były prowokacją z mojej strony. W ten sposób kontestowałem siermiężny i zaściankowy mieszczański sockonformizm oraz „elegancję” białych koszul i krawatów na gumkę – mówił przed laty Czesław Niemen.
To określenie zawsze mnie irytowało. Być może dlatego, że posługiwano się nim, pisząc o mnie na ogół z przekąsem. W takich wypadkach ogarniał mnie tylko pusty śmiech. Byłem wystarczająco niewdzięczny naturze za niedoskonałość, żeby jeszcze napawać się sobą. „Sukces”, „Człowiek jam niewdzięczny” to były piosenki zaprzeczające powszechnemu wyobrażeniu o mnie jako idolu. W latach 80. zawarłem wszystko, co czułem i czuję na ten temat w „Zezowatej biedzie”.
wiecej:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/klasykipolityki/1766948,1,swiat-mogl-byc-dziwny-ale-nigdy-w-socjalizmie.read?fbclid=IwAR1ObMfF5CVTLELa4wmktVY049BjKPpI23FDmwWj37vdIWWFhgIbdlMbNcc
Małgorzata Niemen budzi się z żałoby. Przespała moment, kiedy zaczęto fundować mężowi polski Graceland. O takim show-biznesie mówił: paszoł-biznes.
Ten tekst jest konieczny do przeczytania! Kontrowersyjny? Nie myślę...
Małgorzata i Czesław Niemen: Mistrz i jego muza. Poznajcie ich historię miłości, którą przerwała śmierć
Byli razem przez 30 lat, aż do jego śmierci. „Ja miałam taki problem, że było mi trochę wstyd, czy może miałam wyrzuty sumienia, że to mnie wybrał", wyznała żona artysty w rozmowie z Magdaleną Żakowską. Poznaj ich niezwykłe losy! Dzisiaj Czesław Niemen skończyłby 84. lata.
Farida i Czesław Niemen poznali się w 1970 roku na festiwalu we włoskim Contagiro. Polski wokalista święcił już wtedy sukcesy w kraju dzięki piosence Dziwny jest ten świat.
_______________________
POLITYKA
Wojna o pamięć Czesława Niemena
Tadeusz Skliński, autor 400 stronicowej biografii i dyskografii Niemena, nie przeszedł na ty z Czesiem – jak niektórzy – dopiero po jego śmierci. 42 lata jeździł za (i z ) Cześkiem na koncerty. Był zgorszony numerem, jaki wdowa wycięła narodowi na Powązkach – przed grawerowanym „Czesław Niemen” na urnie nie pozwoliła dodać „Świętej Pamięci”. Za to, że Czesio w ogóle ma grób, naród powinien dziękować Romkowi. Roman Wydrzycki to kuzyn ze strony ojca. Wdowa chciała Czesia rozsypać gdzieś nad puszczą, ale Romek zrobił larum i się wycofała. Po śmierci – tłumaczy Tadeusz Skliński – Małgorzata Niemen i jej dwie córki Natalia i Eleonora zaczęły dorabiać Czesiowi gębę niekatolika.
więcej:
Od redaktorki tego bloga:
Weźmy za przykład Alicję Klenczon! jak wiele zrobiła dla kontynuowania pamięci swojego męża! Nowe wydania płyt, pomniki, fan kluby, festiwale, tramwaj w Gdańsku, nazwy ulic, mostków, szkół - wszędzie była obecna, przylatując na każde wydarzenie z USA (często z rodziną!) - gdzie mieszka.
Pamiątki po mężu przekazała muzeom. Łącznie z jego ostatnią gitarą.
Zabiegała o wydanie książek, napisała biograficzną "Historię jednej znajomości".
Z pewnością Niemen nie pragnął, żeby ludzie zapomnieli o nim...
Działalność jego drugiej żony do tego się sprowadza: ZAPOMNIEĆ!........
To egoizm - zatrzymanie wszystkiego dla siebie, nie dać NIC wielbicielom jego talentu. Tworzył muzykę nie dla niej, tylko dla słuchaczy, dla tych wszystkich, dla których był i pozostanie Mistrzem.
_____________________________
Małgorzata i Czesław Niemen: Mistrz i jego muza. Poznajcie ich historię miłości, którą przerwała śmierć
więcej:
_____________________________________
To właśnie we Włoszech po raz pierwszy Niemen usłyszał o gwieździe Concettcie Gangi, występującej pod pseudonimem Farida, która na festiwalu śpiewała utwór Pensami stasera.
Pod wrażeniem jej talentu zaprosił ją na festiwal w Sopocie w tym samym roku. Farida otrzymała wtedy Nagrodę Dziennikarzy i zyskała popularność w krajach bloku wschodniego.
Dzięki staraniom Czesława Niemena, artystka nagrała w Polsce płytę zatytułowaną Farida.
156 złotych - tyle będzie musiało zapłacić wdowie po Czesławie Niemenie stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia za bezprawne wykonanie utworu artysty. Wyrok wydał właśnie Sąd Okręgowy w Poznaniu. Małgorzata Niemen-Wydrzycka domagała się 50 tysięcy złotych.
(Błędny proces. Nic dobrego z niego nie wynikło.
Farida jest autorką tekstu i piosenkę ofiarował jej Niemen. - dopisek autorki tego bloga)
- Może pani wziąć tę piosenkę, oddam wszystkie pieniądze, ale nie zmieni to nigdy faktu, że to nasza piosenka, moja i Niemena.
_____________________________
Wiele razy śpiewała dla niego piosenkę „Pensami strasera” - „Pomyśl o mnie dziś wieczorem." Powtarzała w niej: „Kocham cię. Kocham”. On był nią absolutnie zafascynowany, organizował koncerty, tak by mogli wspólnie występować. Ściągnął ją do Polski. (...)
(...) A jednak po latach powiedziała o Czesławie: „Dziękuję mu, że mogłam spotkać taką miłość. Niemen mówił mi często, że kochał mnie, zanim jeszcze mnie poznał, zawsze… i że będzie mnie kochał także „tam”. Nasze dusze po prostu się rozpoznały, ponieważ jesteśmy identyczni". Dlaczego Farida i Czesław Niemen, mimo takiego uczucia, nie zdecydowali się na małżeństwo i czemu ten związek jednak się rozpadł?
Czesław Niemen był jednym z najpopularniejszych, najbardziej rozpoznawalnych, a jednocześnie najbardziej oryginalnych i wpływowych twórców polskiej muzyki popularnej XX wieku. Zaczynając od prostych piosenek w stylu pop, szybko zwrócił się w kierunku rozbudowanych kompozycji wykorzystujących elementy jazzu i muzyki awangardowej. Charyzmatyczny wokalista obdarzony wyjątkowym głosem, był także jednym z pierwszych w Polsce muzyków wykorzystujących na dużą skalę instrumenty elektroniczne.
więcej:
Czesław Niemen: nauczyłem się w życiu niczego nie chcieć
______________________________
_______________________
Polskie Radio.pl
(...) 31 lat później, w 1999 roku, w ostatnim wywiadzie dla Polskiego Radia Czesław Niemen mówił: - Wszystko wokół mnie jest takie niepojęte, nie można tego nie dostrzec. To jest coś, co wyzwala zachwyt. Pracuję nad taką piosenką, która będzie miała tytuł "Piękny jest ten świat", ale to nie będzie szlagier.
Będzie to tylko określenie w sposób lapidarny, tak jak w tym dziwnym świecie napisałem, że człowiek nie odkrył świata, nie odkrył jeszcze jego piękna, dlatego bezmyślnie postępuje. To jest takie przesłanie – dodał.
Na tej stronie znajdziecie wywiady - do odsłuchania.
_______________________________
interia MUZYKA
Wyrok w sprawie utworu Czesława Niemena. Wdowa dostanie... 156 zł
"W mojej ocenie, wdowie jako jednej ze spadkobierczyń przysługują prawa autorskie z twórczości Niemena, jednak nie w pełnym zakresie" - mówiła sędzia Iwona Godlewska. Jak zaznaczyła, sąd nie ma podstaw do uznania, że majątkowe prawa autorskie dotyczące tego utworu zostały przekazane Faridzie. Wykonywanie utworu przez Czesława Niemena i Faridę nie oznacza, że prawa autorskie zostały podarowane. "W mojej ocenie utwór jest łączny i skończony, a jego współautorami są dwie osoby - Czesław Niemen oraz Concetta Gangi znana jako Farida" - dodała.
więcej
Farida jest autorką tekstu i piosenkę ofiarował jej Niemen. - dopisek autorki tego bloga)
_______________________
Zakazana miłość Niemena i włoskiej piosenkarki! Za romans musieli słono zapłacić
To było zakazane uczucie. Niemen był wtedy po rozstaniu z pierwszą żoną, ale Farida miała męża. Czesław usłyszał ją na festiwalu Cantagiro w 1970 roku. Był pod jej urokiem i postarał się, aby przyjechała na festiwal w Sopocie. Właściwie to ściągnął ją podstępem. Jednak włoska piosenkarka sama chciała go jeszcze raz zobaczyć. Od momentu ponownego spotkania stali się nierozłączni. Romansowali, aż któregoś dnia Farida dostała od Niemena białą suknię i para wzięła symboliczny ślub w Zakopanem! Bajka się skończyła, bo artystka przysięgła sobie, że jeśli jej umierający ojciec wróci do zdrowia, to ona wróci do męża. Tak się stało! Farida wróciła do Włoch, później urodziła dziecko. Z Niemenem pozostawała w przyjaźni. Muzyk napisał muzykę do jej wierszy. 16 lutego 2009 roku piosenkarka wystąpiła na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, podczas koncertu z okazji 70. urodzin Czesława Niemena. Po wydarzeniu doszło do procesu sądowego pomiędzy Faridą a Małgorzatą Niemen o prawa do piosenki "Musica Magica". Włoszka odpowiedziała:
- Może pani wziąć tę piosenkę, oddam wszystkie pieniądze, ale nie zmieni to nigdy faktu, że to nasza piosenka, moja i Niemena.
_____________________________________
Wiele razy śpiewała dla niego piosenkę „Pensami strasera” - „Pomyśl o mnie dziś wieczorem." Powtarzała w niej: „Kocham cię. Kocham”. On był nią absolutnie zafascynowany, organizował koncerty, tak by mogli wspólnie występować. Ściągnął ją do Polski. (...)
więcej:
______________________________
_______________________
CULTURE.PL Twórcy
więcej:
(Dużo nieznanych zdjęć, polecam wejść na stronę - dop. red bloga)
_______________________________Czesław Niemen w klimacie Jimi'ego Hendrixa? Dokładnie, dwie legendy za sprawą jednego nagrania zostały połączone w całość! Sprawdźcie nagranie, które trafiło niedawno do sieci.
więcej:
https://www.eskarock.pl/rozrywka/niemen-spiewa-hendrixa-nieznane-nagranie-trafilo-do-sieci-aa-E9hj-gDHS-X3YR.html
Biografia rozszerzona Czesława Niemena
Obdarzony był głosem, dzięki któremu dysponował szerokimi możliwościami, zarówno jeśli idzie o dysponowanie skalami, jak i możliwościami intonacyjnymi i brzmieniowymi. Był i pozostaje jedną z największych indywidualności na polskiej scenie rockowej, wielokrotnie znajdował się w awangardzie docierających do kraju kolejnych rodzajów i stylów muzycznych, tworząc w tym równolegle swoją oryginalną i własną, muzykę całkowicie autonomiczną.
Czesław Niemen
Czesław Niemen, właściwie Czesław Juliusz Niemen-Wydrzycki[4] (ur. 16 lutego 1939 w Starych Wasiliszkach, zm. 17 stycznia 2004 w Warszawie) – polski artysta, muzyk, multiinstrumentalista, piosenkarz i wokalista rockowy[1][2], kompozytor, autor tekstów piosenek. Jeden z najważniejszych twórców muzyki w Polsce[2].
„Był perłą i wyjątkiem”. Maria Gutowska, córka Czesława Niemena, wspomina swojego ojca w rozmowie ze Sławkiem Orwatem
Czy zgodzi się Pani ze mną, że w przebogatej biografii Czesława Niemena najważniejszym momentem był rok 1958, kiedy to w ramach ostatniej fali przesiedleń Polaków z Kresów Wschodnich rodzina Wydrzyckich zdecydowała się na repatriację? Dlaczego Pani tato czekał z tą decyzją tak długo?
Jeśli prawdziwe jest twierdzenie, że los człowieka kształtuje się wraz z powstaniem jakiejś zapalnej myśli w nim – myśli, która rozwija ideę, to na losie Czesława Wydrzyckiego zaważyło lato 1957 roku. Z pierwszą turą repatriacji tuż po wojnie w latach 40. wyjechał do Polski stryj Czesława – Józef Wydrzycki wraz z żoną i dwoma synami – Romualdem i Jerzym. Osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych w Świebodzinie. Brat Józefa, Antoni – mój dziadek – nie palił się do wyjazdu, gdyż wierzył, że na tereny nad Niemnem wkrótce powróci Polska. Kochał ziemię rodzinną, gdzie się urodził, wychował i gdzie od XVI wieku żyli przodkowie Wydrzyckich. Widząc tę zwłokę i niezdecydowanie oraz wiszący nad jego głową pobór do Armii Czerwonej, mój ojciec latem 1957 roku napisał list do stryja Józefa z prośbą o pomoc w wyjeździe. Okazało się, że przysłanie zaproszenia znacznie usprawni wyjazd. Co ciekawe, Czesław prosił stryja o zaproszenie w pierwszej kolejności dla siebie, ponieważ nie miał zamiaru czekać na decyzję rodziców. Oczekiwanie na odpowiedź z Polski dłużyło mu się, ponieważ w październiku 1957 roku wyjechała do Gdańska jego dalsza rodzina, w tym także kazachscy zesłańcy, którym udało się powrócić z katorgi w rodzinne strony. Stryj stanął jednak na wysokości zadania i na czas przysłał zaproszenia dla wszystkich członków rodziny: rodziców – Anny i Antoniego, siostry Jadwigi i dla Czesława. Wyjechali w maju 1958 roku i byli ostatnią polską rodziną, która opuściła Wasiliszki. (…)
Czesław Niemen
Czesław Niemen, właściwie Czesław Juliusz Wydrzycki (ur. 16 lutego 1939 w Starych Wasiliszkach koło Nowogródka, zm. 17 stycznia 2004 w Warszawie) – polski piosenkarz, kompozytor, multiinstrumentalista i autor tekstów piosenek.
Obdarzony był głosem o szerokich możliwościach, zarówno jeśli chodzi o skalę, jak i możliwości intonacyjne i brzmieniowe; był jedną z największych indywidualności polskiej sceny rockowej, wielokrotnie w awangardzie docierających do Polski kolejnych stylów muzycznych, tworząc równolegle swoją własną, całkowicie autonomiczną muzykę.
Muzeum zostało stworzone w domu, w którym urodził się i do 19. roku życia mieszkał Czesław Juliusz Wydrzycki, który później dopiero będzie znany jako Czesław Niemen. Każdego roku muzeum odwiedzane jest przez ponad 7 tysięcy turystów. Przyjeżdżają nie tylko fani Czesława Niemena, ale większość turystów odwiedzających Stare Wasiliszki nawet z najdalszych zakątków świata spotkało się wcześniej z geniuszem tego wybitnego artysty.
___________________________________________
Znani.net
Biografia rozszerzona Czesława Niemena
Obdarzony był głosem, dzięki któremu dysponował szerokimi możliwościami, zarówno jeśli idzie o dysponowanie skalami, jak i możliwościami intonacyjnymi i brzmieniowymi. Był i pozostaje jedną z największych indywidualności na polskiej scenie rockowej, wielokrotnie znajdował się w awangardzie docierających do kraju kolejnych rodzajów i stylów muzycznych, tworząc w tym równolegle swoją oryginalną i własną, muzykę całkowicie autonomiczną.
więcej:
_________________________________
więcej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_Niemen?fbclid=IwAR37Pd9CV-Y6W06Mnlh9dvxVU_2QO7nTMOLWplqK7kl_V9k9svtUUIOIEu0
___________________________
Czy zgodzi się Pani ze mną, że w przebogatej biografii Czesława Niemena najważniejszym momentem był rok 1958, kiedy to w ramach ostatniej fali przesiedleń Polaków z Kresów Wschodnich rodzina Wydrzyckich zdecydowała się na repatriację? Dlaczego Pani tato czekał z tą decyzją tak długo?
Jeśli prawdziwe jest twierdzenie, że los człowieka kształtuje się wraz z powstaniem jakiejś zapalnej myśli w nim – myśli, która rozwija ideę, to na losie Czesława Wydrzyckiego zaważyło lato 1957 roku. Z pierwszą turą repatriacji tuż po wojnie w latach 40. wyjechał do Polski stryj Czesława – Józef Wydrzycki wraz z żoną i dwoma synami – Romualdem i Jerzym. Osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych w Świebodzinie. Brat Józefa, Antoni – mój dziadek – nie palił się do wyjazdu, gdyż wierzył, że na tereny nad Niemnem wkrótce powróci Polska. Kochał ziemię rodzinną, gdzie się urodził, wychował i gdzie od XVI wieku żyli przodkowie Wydrzyckich. Widząc tę zwłokę i niezdecydowanie oraz wiszący nad jego głową pobór do Armii Czerwonej, mój ojciec latem 1957 roku napisał list do stryja Józefa z prośbą o pomoc w wyjeździe. Okazało się, że przysłanie zaproszenia znacznie usprawni wyjazd. Co ciekawe, Czesław prosił stryja o zaproszenie w pierwszej kolejności dla siebie, ponieważ nie miał zamiaru czekać na decyzję rodziców. Oczekiwanie na odpowiedź z Polski dłużyło mu się, ponieważ w październiku 1957 roku wyjechała do Gdańska jego dalsza rodzina, w tym także kazachscy zesłańcy, którym udało się powrócić z katorgi w rodzinne strony. Stryj stanął jednak na wysokości zadania i na czas przysłał zaproszenia dla wszystkich członków rodziny: rodziców – Anny i Antoniego, siostry Jadwigi i dla Czesława. Wyjechali w maju 1958 roku i byli ostatnią polską rodziną, która opuściła Wasiliszki. (…)
więcej:
________________
lost.fm
Czesław Niemen, właściwie Czesław Juliusz Wydrzycki (ur. 16 lutego 1939 w Starych Wasiliszkach koło Nowogródka, zm. 17 stycznia 2004 w Warszawie) – polski piosenkarz, kompozytor, multiinstrumentalista i autor tekstów piosenek.
Obdarzony był głosem o szerokich możliwościach, zarówno jeśli chodzi o skalę, jak i możliwości intonacyjne i brzmieniowe; był jedną z największych indywidualności polskiej sceny rockowej, wielokrotnie w awangardzie docierających do Polski kolejnych stylów muzycznych, tworząc równolegle swoją własną, całkowicie autonomiczną muzykę.
__________________________________
Muzeum Czesława Niemena w Starych Wasiliszkach 08.02.2020Muzeum zostało stworzone w domu, w którym urodził się i do 19. roku życia mieszkał Czesław Juliusz Wydrzycki, który później dopiero będzie znany jako Czesław Niemen. Każdego roku muzeum odwiedzane jest przez ponad 7 tysięcy turystów. Przyjeżdżają nie tylko fani Czesława Niemena, ale większość turystów odwiedzających Stare Wasiliszki nawet z najdalszych zakątków świata spotkało się wcześniej z geniuszem tego wybitnego artysty.
Radio
Białystok
Stare Wasiliszki to wieś w północno – zachodniej Białorusi, w rejonie szczuczyńskim obwodu grodzieńskiego. Do 1939 roku leżała w granicach II Rzeczypospolitej, w województwie nowogródzkim, powiecie lidzkim. Ta niewielka miejscowość położona jest na nieznacznym wzniesieniu na północnym skraju doliny rzeki Lebiedki. Przez wieś przebiega lokalna droga Wasiliszki – Ostryna, a 10 kilometrów na południe magistralna trasa M6 Grodno – Mińsk.
więcej:
____________________________________
Andrzej B. - Turystyka, fotografia
Stare Wasiliszki
Nad wsią góruje neogotycki dwuwieżowy kościół pw. św. św. apostołów Piotra i Pawła, wybudowany w miejscu starego z inicjatywy miejscowych parafian, w latach 1897 – 1903, a konsekrowany w 1905 roku. Niewyraźne napisy na kamieniach w portalach wejściowych to nazwiska bardziej hojnych ofiarodawców. Zostały specjalnie zatarte aby uniknąć zatargów z carską władzą i wstrzymania budowy kościoła. Monumentalne słupy wspierające strzeliste sklepienie dzielą wnętrze na trzy nawy. Na ośmiu z nich umieszczono rzeźby apostołów. Bogato zdobione witraże okienne przedstawiają Drogę Krzyżową Chrystusa. Wrażenie robi kaplica – grota w lewej nawie bocznej. Również i tutaj znajdziemy ślad po Czesławie Niemenie, gdyż na jednym z filarów zawieszono pamiątkową tablicę. Przedstawia ona artystę w nieodzownym czarnym kapeluszu i fragment utworu „Dziwny jest ten świat„.
Niewielu mogło znaleźć się tutaj, więc ogromne podziękowanie dla autora bloga, że udostępnił widok rodzinnego domu fanom Czesława Niemena. 💓
____________________________________________________________________________________________